Czytam sobie książki

czwartek, 23 maja 2013

Moja siostra moja miłość – Joyce Carol Oates


Poznajemy typową rodzinę: dobrze zarabiający mąż (wiecznie w pracy), zajmująca się domem matka i dwójka dzieci (chłopiec i dziewczynka). Skyler jest ukochanym synkiem dopóki na świecie nie pojawia się jego młodsza siostra - Edna. Rodzice szaleją z radości, natomiast Skyler szaleje z nienawiści do niemowlaka. To na Ednie matka skupia całą swoja uwagę. Wkrótce też, za sprawą morderczych treningów i szalonych zabiegów matki, dziewczynka staje się mistrzynią jazdy na łyżwach a co za tym idzie ulubienicą Ameryki.
 Książka oparta na prawdziwych wydarzeniach. Kilka lat temu w Ameryka żyła zbrodnią popełnioną na siedmioletniej dziewczynce, ulubienicy Ameryki, ślicznej i słodkiej małej łyżwiarce figurowej. Dziecko zostało zamordowane we własnym domu i znalezione tam przez rodzinę. Autorka na tej podstawie napisała opasłą powieść o tym dramacie.
Historia opowiedziana prze autorkę nie ma natomiast nic wspólnego z sensacją. Nie będziemy czytali o postępach śledztwa itp. To raczej psychologiczne studium rozkładu rodziny. To opowieść o toksycznych relacjach pomiędzy bliskimi ludźmi. To książka ciężka, mroczna i przygnębiająca. Odczułam ulgę dobrnąwszy do ostatniego zdania. Czy było warto? Tak, ale piszę to z umiarkowanym entuzjazmem.

2 komentarze:

  1. Spodziewałam się własnie opisu z postępowania, dowiadywania sie prawdy. Z chęcią sięgnę po powieść, bo nic takiego jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawa nie wyjaśniona do dziś więc ja na prawdę nawet nie liczyłam ale też miałam nadzieję na jakieś dochodzenie. Autorka poszła w zupełnie inną stronę - dramatu psychologicznego.

      Usuń