Czytam sobie książki

niedziela, 20 marca 2011

Parszywa historia – Jake Hill


Pomysł na książkę wyśmienity – kulisy reality show. Grupa młodych ludzi po odpowiedniej selekcji zostaje zamknięta w nieczynnej wyrzutni rakietowej. Widzowie dzwonią i proponują zadania do wykonania dla wybranego przez siebie uczestnika tego show. Wkrótce dochodzi do tragedii wewnątrz wyrzutni. Potem jest ucieczka i pościg mediów oraz żądnych krwi widzów za jedną z uczestniczek a po drodze oczywiście romans. Pomysł na opowieść a nawet thriller był fajny ale realizacja fatalna. Książka napisana w biegu. Zero dreszczyku. Postaci płytkie a watek miłosny po prostu beznadziejny. Ja przeczytałam w tramwaju i mam wrażenie jakby w tramwaju tez ja napisano. Szkoda, że temat został tak zmarnowany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz