Czytam sobie książki

wtorek, 24 lipca 2012

Trafiona – Zatopiona - Anna Fryczkowska


Warszawa współcześnie. Powódź. Pewien blok zostaje odcięty od świata a co za tym idzie jego mieszkańcy nie mają kontaktu ze światem. Wiem, mnie też trudno było to sobie wyobrazić ale postanowiłam nie wnikać w możliwości technologiczne ówczesnego świata. W każdym razie – w bloku nie ma prądu a komórki nie działają ( z różnych względów np. wszystkim padły baterie). Przez tych kilka godzin (może dobę) poznajemy kilkoro głównych bohaterów. Agata, młoda niezależna młoda kobieta, która uciekła z głuchej wsi do wielkiego miasta. A przede wszystkim uciekła od własnej „głuchej rodziny”. Tomka – jej lekarza, którego powódź zastaje u Agaty w mieszkaniu. Jego żonę Besię, która jest przekonana, że mąż ją właśnie porzucił.
 Książka psychologiczna o otwieraniu się przed drugim człowiekiem. Niby banał ale jaki prawdziwy. Nie pieję z zachwytów nad książką. Ma jedną wadę – zbyt szybko się kończy ale z czystym sumieniem polecam.

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Nie dziękuj tylko przeczytaj :-) Szału nie ma ale to naprawdę nie jest zła książka.

      Usuń