Czytam sobie książki

wtorek, 23 października 2012

Dziennik Jaskółki – Amelie Nothomb



Przewrotna króciutka opowieść o miłości. I jak zwykle u autorki – bardzo dziwna. Główny bohater po kilku niepowodzeniach życiowych (potrącenie pieszego, utrata pracy, zawód miłosny) postanawia zostać płatnym mordercą. Okazuje się, że spełnia się w tej roli a nawet czerpie ze swojego zajęcia istną rozkosz. Wygląda na to, że Urban odnalazł wreszcie siebie i jest na dobrej drodze do spełnienia. Jest wyrafinowanym zabójcą, zawsze skutecznym i docenianym przez swoich zleceniodawców. Pewnego dnia wszystko się zmienia…
 Pisząc kilka zdań więcej można by opowiedzieć całą tą historię do końca, bowiem nie ma ona nawet 100 stron. Nic nie szkodzi. U Amelie Nothomb, na kilkudziesięciu stronach można przeżyć wraz z bohaterem całe życie. Dziwna, wzruszająca, klimatyczna…. jak zawsze zresztą. Jednym słowem – super!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz