Czytam sobie książki

czwartek, 7 czerwca 2012

Kaznodzieja – Camilla Lackberg


Rzadko zdarza mi się czytać chronologicznie. Tym razem to się udało. Po pierwszej książce „Księżniczce z lodu” sięgnęłam specjalnie po drugą, napisana przez tą autorkę. I rzeczywiście to ma sens: główna para bohaterów Erica i Patrik mieszkają już razem i spodziewają się dziecka. Erica jest w zaawansowanej ciąży, w związku z tym w „Kaznodziei” jej postać schodzi trochę na dalszy plan i tym razem nie miesza się w śledztwo prowadzone przez jej partnera. Rzecz dzieje się w małym miasteczku na zachodnim wybrzeżu Szwecji. Pewnego dnia chłopiec bawiący się w pobliskim wąwozie znajduje nagie zwłoki młodej dziewczyny. Obrażenia są identyczne jak w przypadku morderstw (młodych dziewczyn) sprzed 25 lat. Wtedy podejrzany był jeden z mieszkańców Johannes Hult ale teraz sprawa staje się tym bardziej dziwna bo Hult popełnił samobójstwo przeszło 20 lat temu. Do dziś rodzina Hulta żyje z piętnem mordercy. Czyżby w miasteczku pojawił się naśladowca? A może ktoś chce udowodnić, że to jednak nie Johannes wtedy zabijał? Patrik ściga się czasem, tym bardziej że zgłoszono już zaginięcie kolejnej młodej dziewczyny.
 A gdzieś tam w tle znudzona Erica toczy boje z natrętną rodziną w odwiedzinach. Stara się też matkować swojej dorosłej siostrze, jednak ta mówi dość i między kobietami nastają ciche dni. Przyznaję, że w tej książce brakowało mi trochę Eriki. Lubię jej postać a wątek siostrzany jest bardzo interesujący. Historia siostry Eriki zasługuje na osobną opowieść. Maltretowana przez męża w poprzedniej powieści, w tej jest już w separacji jednak nie może uwolnić się od mszczącego się męża. W pewnym momencie złapałam się na tym, że bardziej interesuje mnie co dzieje się w domu u Eriki niż śledztwo prowadzone przez Patrika. Tak czy inaczej – książka fajna i sięgnę po następną w kolejności.

6 komentarzy:

  1. Mam w domu:D
    I czeka na przeczytanie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłej lektury. Z chęcią przeczytam Twoją notkę o tej książce.

      Usuń
  2. A ja wypożyczyłam sobie "Latarnika" - którąś z kolei część. Mam nadzieję, że się nie pogubię w wydarzeniach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie pogubisz się. Można śmiało czytać nawet od najnowszej. Ja zaczęłam od pierwszej przez przypadek więc już pójdę tym torem :-)

      Usuń
  3. Ja również rzadko czytam chronologicznie, ale jeżeli chodzi o serię Camilli Lackberg to uparłam się, że będę czytać po kolei i koniec kropka ;) no i utknęłam, czekam już ponad miesiąc w bibliotece na czwartą część. Jeśli mam być szczera to mnie też czasem bardziej interesują losy bohaterów niż samo śledztwo. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, ja też czasem czekam w kolejce :-) Z drugiej strony to może nie jest takie złe - można odetchnąć i jest szansa, że nam się Kamilka tak szybko nie znudzi :-)

      Usuń