Czytam sobie książki

sobota, 12 stycznia 2013

Klub Mefista – Tess Gerritsen

Thriller z dużą ilością krwi i masakrycznych opisów miejsc zbrodni. Gdyby komuś było mało to jeszcze autorka dorzuca szczegółowe opisy przeprowadzanych sekcji zwłok. Ale zacznijmy od początku. W książce mamy kilka wątków, które jak na rasowy thriller przystało w pewnym momencie splatają się ze sobą. W jednym z nich kochająca się rodzina z nastoletnią córką – Lilly, przygarnia osieroconego kuzyna. Problem w tym, że dziewczyna już od samego początku źle czuje się w towarzystwie kuzyna. Nie ufa mu. Wątek się urywa. Mija jakiś czas i znów spotykamy Lilly, która podróżuje po Europie pod przybranym nazwiskiem, stara się gubić swój trop. Panicznie się boi i ucieka przed czymś (lub przed kimś). Jest Boże Narodzenie. Policja znajduje zmasakrowane zwłoki. Wszystko wskazuje na okrutny rytualny mord. Śledztwo prowadzi Jane Rizolli przy współpracy z lekarką sądową Maurą Isles. Trop prowadzi do Klubu Mefista – tajnego stowarzyszenia zajmującego się „złem”. Członkowie klubu uparcie twierdzą, że oto mamy do czynienia z samym szatanem i jego demonami.
 To moja pierwsza przygoda z twórczością Tess Gerritsen. Lubię takie thrillery. Niestety książka rozczarowała mnie. Nie dane mi było poznać bliżej bohaterów – postaci są po prostu płaskie. A z drugiej strony mamy wątki wręcz idiotycznie wepchnięte do powieści (np. problemy rodziców pani detektyw). Nie dane mi poznać bliżej jednej z głównych bohaterek a serwuje mi się problemy małżeńskie jej rodziców? Zakończenie niestety też mocno… nijakie. A może wręcz przeciwnie – iście w stylu brazylijskiego serialu z tajemnica rodzinną w tle. Nie przekreślam jednak autorki bo zaciekawiła mnie. Sięgnę jeszcze po jakąś jej pozycję ale tym razem poszukam opinii innych czytelników.

2 komentarze:

  1. Ta książka to kolejna część cyklu, przed nią pojawiło się kilka innych. Być może dlatego niektóre wątki wydają Ci się wyjęte z kontekstu. Proponuję dać autorce drugą szansę i sięgnąć po "Chirurga" - myślę, że się nie zawiedziesz :)

    Gerrisen jest lekarką, być może dlatego tak szczegółowo opisuje przeprowadzane sekcje zwłok. Co do miejsc zbrodni - zdarza się, aczkolwiek nie jest to u niej reguła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dałam szansę i już coś wzięłam z biblioteki. Zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń