W małym miasteczku Platte City dochodzi do koszmarnych zabójstw małych chłopców. Kilka miesięcy wcześniej w podobny sposób zostało zamordowanych również kilku chłopców, jednak morderca został ujęty. Para głównych bohaterów, przystojny miejscowy szeryf Nick Morelli oraz chłodna agentka FBI przysłana z miasta Maggie O’Dell, mają trudne zadanie przed sobą. Tym bardziej, że ta para na początku nie darzy się specjalną sympatią. On to typ króla balu i gwiazdy drużyny footbolu a ona rozsądna mężatka po przejściach, nie znosząca takich typków jak Nick. Jak powszechnie wiadomo, przeciwieństwa się przyciągają, więc wkrótce pomiędzy tą dwójką zaczyna iskrzyć. Jednak najważniejsze jest rozwiązanie zagadki. Wiadomo, że chłopcy przed śmiercią są przez jakiś czas gdzieś przetrzymywani i wiadomo, że porywaczem jest ktoś kogo znają. Napięcie sięga zenitu gdy wprost z ulicy znika siostrzeniec Nicka. I gdy naszej dwójce już wydaje im się, że depczą po piętach mordercy, że już są coraz bliżej odnalezienia chłopaka, następuje zwrot akcji....
No cóż na pewno przesadą jest nazywanie tej książki thrillerem psychologicznym. Jest to po prostu thriller, który łatwo się czyta. Byłby o wiele lepszy, gdyby autorka darowała sobie to iskrzenie pomiędzy parą głównych bohaterów bo wyszło trochę tandetnie. Poza tym zgrzytem reszta jest według mnie bez zarzutu a opisy (miejsc, sytuacji, tego co czuje morderca) wręcz dobre. Bez fajerwerków ale podobało mi się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz