Thriller z
dwiema historiami, które łączą się w jedną całość. Pierwsza z historii opowiada
o dwóch młodych Białorusinkach, które w pogodni za lepszym życiem uciekają do
USA. Podczas nielegalnego przekraczania granicy w Meksyku dochodzi do okrutnego
mordu. Dla jednej z dziewcząt zaczyna się koszmar. Druga z historii przenosi
nas do prosektorium, gdzie dr Maura Isles ma właśnie przeprowadzać sekcję młodej
kobiety wyłowionej z rzeki. Ku przerażeniu Maury, topielica ożywa, zabija
ochroniarza i bierze na zakładników przebywające w budynku osoby.
Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, w ręce oszalałej kobiety wpada między
innymi policjanka Jane Rizzoli. Okazuje się również, że terrorystka ma w środku
budynku uzbrojonego sprzymierzeńca. Szpital zostaje otoczony i rozpoczynają się
pertraktacje z parą szaleńców. Zjawiają
się też służby specjalne, które wbrew sprzeciwom policji i za wszelką cenę (nawet
życia zakładników) chcą zlikwidować uzbrojoną parę. Dlaczego? Czyżby ktoś
chciał zamknąć usta tej dwójce?
Część dziejąca się w szpitalu niespecjalnie
przypadła mi do gustu. Zabrakło mi napięcia itd. Natomiast historia młodych dziewczyn
jest wstrząsająca i chociażby dla niej warto przeczytać książkę.
ja w ogóle lubię książki Tess....
OdpowiedzUsuńNo ja się właśnie trochę przekonałam do niej. Postanowiłam zapoznać się z autorką bliżej ale w kolejności chronologicznej.
Usuń