Czytam sobie książki

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Fabrykantka aniołków – Camilla Lackberg


Ostatni tom cyklu o Patriku, Erice i mieście Fjallbacka. Właściwie Patrik, Erika, Fjallbacka i inni stali bohaterowie serii są tak naprawdę tłem na nowych postaci w każdej książce. W Fabrykantce aniołków poznajemy Ebbę i jej męża Martena. Małżeństwo zjawia się na wyspie Valo, by wyremontować dom rodziców Ebby i otworzyć w nim pensjonat. Sprawy przybierają dramatyczny obrót – ktoś chce wystraszyć parę a może nawet zabić. Czy ma to związek ze sprawą z przed lat? W 1974 roku cała rodzinna Ebby zniknęła z wyspy w jedno popołudnie. Na tej małej wyspie kilka osób po prostu wyparowało jak kamfora. Została tylko zapłakana mała Ebba, którą zaopiekował się miejscowy policjant. Jednocześnie cofamy się do roku 1908 i jesteśmy świadkami aresztowania kobiety, którą ówczesna prasa okrzyknęła fabrykantką aniołków. Kobieta brała pod opiekę małe dzieci, które po jakimś czasie znikały….. Łatwo się domyślić skąd ten makabryczny przydomek….
 Jak zwykle u Camilli wszystkie wątki pięknie się ze sobą splatają, tajemnica goni tajemnicę a wszystko to w łatwym, ale zgrabnym stylu.
 Szkoda, że to już ostatni tom. I choć przyznaję, że byłam już trochę zmęczona Fjallbacką, to teraz gdy dotarło do mnie, że to już koniec, czuję syndrom odstawienia. Sagę o fjallbace dawkowałam sobie z premedytacją powoli. Gdybym czytała jedną książkę po drugiej, myślę, że szybko by mnie znudziła. Starałam się, jednak co miesiąc zaglądać do Fjallbacki. I to był dobry pomysł. Podsumowując – to była czysta przyjemność, dziękuję.

6 komentarzy:

  1. Kilka dni temu również przeczytałam ostatnią część sagi z Fjallbacki i mam podobny syndrom odstawienia ;) Zaczynałam co prawda nie po kolei, ale w końcu udało mi się przeczytać wszystkie kryminały Lackberg. Mam cichą nadzieję, że może powstanie kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło by było za jakiś czas zobaczyć w księgarni kolejny tom.

      Usuń
  2. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tej książki. Trzeba przeczytać :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Lackberg. Do przeczytania została mi tylko "Syrenka ":)

    ksiazkowamaniaczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś czas temu przyjaciółka stwierdziła, ze zazdrości mi, że mam jeszcze przed sobą kilka tomów (ona dawno skończyła). Teraz doskonale ją rozumiem :-)

      Usuń